To już dziesiąty rok naszych wycieczek na krokusy do Doliny
Chochołowskiej, będącej najdłuższą, bo aż 10 km doliną tatrzańską. Jej główne
odgałęzienia stanowią trzy duże doliny: Wyżnia Chochołowska, Jarząbcza i
Starorobociańska, a w otoczeniu znajdują się szczyty: Grzesia (1653 m n.p.m.)
na który wybrało się kilku naszych Klubowiczów i Wołowca (2064 m n.p.m.). Na
krajobraz Doliny Chochołowskiej składają się wapienne turnie, formy polodowcowe
wyrzeźbione w granitach i gnejsach, jaskinie i największe w Tatrach krasowe
wywierzysko. Najpiękniej dolina wygląda w kwietniu, kiedy to zaściełają ją łany
kwitnących krokusów, przyciągając rzesze turystów, pragnących podziwiać te
urokliwe widoki. Niestety nie było nam dane podziwiać tak pięknych widoków,
gdyż wczorajsze opady śniegu przykryły całą chochołowską polanę, a pozwijane
kielichy fioletowych krokusów, tylko gdzieniegdzie przebijały się spod warstwy
białego puchu. Mamy nadzieję że druga grupa Klubowiczów, będzie mogła w sobotę podziwiać krokusy w pełnej krasie.
Na posiłek udaliśmy się do schroniska PTTK na Polanie
Chochołowskiej. Pierwsze schronisko wybudowane zostało tu przez Warszawski Klub
Narciarski w latach 1930–32. W styczniu 1945 r. zostało spalone przez Niemców.
Obecny budynek wzniesiono w latach 1951–1953. Podczas swojej drugiej
pielgrzymki do ojczyzny 23 czerwca 1983 r. przebywał w Dolinie Chochołowskiej papież Jan Paweł II. Pobyt ten został
upamiętniony tablicą pamiątkową przy wejściu do schroniska, a także wytyczeniem
szlaku papieskiego w Dolinie Jarząbczej, którym wędrowaliśmy w zeszłym roku w
związku z kanonizacją Jana Pawła II. W drodze powrotnej wstąpiliśmy do kaplicy
św. Jana Chrzciciela, zbudowanej specjalnie na potrzeby serialu „ Janosik”. Po
nakręceniu filmu pozostawiono ją wyposażono i poświęcono. W sezonie letnim
odprawiane są w niej msze święte. Inną ciekawostką jest fakt, ze w Dolinie
Chochołowskiej kręcono scenę z kuligiem do filmu „ Potop” . Dotlenieni górskim
powietrzem po solidnym spacerze wróciliśmy do autokaru.
autor zdjęcia A. Rokicki |